PISANIE PRAC

Piszemy prace na zamówienie. Każda z prac przygotowywana jest indywidualnie na zamówienia dla klienta. Nasz kadra zmierzy się z każdym polonistycznym tematem. Więcej informacji:

INFO

ŚCIĄGI WYDRUKOWANE

Opracowaliśmy unikalne zestawy ściąg. Są to gotowe, wydrukowane komplety ściąg, które zostały przygotowane na bieżącą maturę. Więcej informacji o ściągach:

MATURA CD

Dzięki naszej płycie bez problemu przygotujesz się do matury. Na CD umieściliśmy gotowe wypracowania, opracowania, powtórki epok oraz wiele dodatków i bonusów, które pomogą Ci przygotować się do matury. Więcej informacji na temat wypracowań:

INFORMATOR

Strona główna » Matura cd » Ściągi z polskiego wypracowania z polskiego » Wypracowania z polskiego - spis  »  

>>>Kup "matura cd" !!!<<<

 

Wypracowanie to zostało zamieszczone automatycznie poprzez przekonwertowanie plików DOC na TXT. Skutkiem czego niektóre wypracowania są zamieszczone w nieestetyczny sposób za co bardzo przepraszamy wiąże się to z brakiem tabel i formatowania tekstu w plikach txt jak to ma miejsce w oryginalnych plikach doc zamieszczonych na płycie. Zamieszczone wypracowanie jest jedynie elementem informacyjnym i potwierdzającym wielkość naszego zbioru.


Poniżej przedstawione jest jedynie początkowa część wypracowania
znajdującego się na matura cd.
Oczywiście nie przedstawiamy całości
w celu zabezpieczenia się przed kopiowaniem.



Nie wszystko złoto, co się świeci z góry, Ani ten śmiały, co się zwierzchnie sroży; Zewnętrzna postać nie czyni natury, Serce, nie odzież, ośmiela lub trwoży. Dzierżyła miejsca szyszaków kaptury- Nieraz rycerzem bywał sługa boży. Wkrada się zjadłoś i w kąty spokojne, Taką ja śpiewać przedsięwziąłem wojnę. Wojnę domową śpiewam więc i głoszę, Wojnę okrutną, bez broni, bez miecza, Rycerzów bosych i nagich po trosze Same ich tylko męstwo ubezpiecza: Wojnę mnichowską... Nie śmiejcie się, proszę Godna litości ułomność człowiecza. Śmiejcie się wreszcie, mimo wasze śmiéchy Przecież ja powiem, co robiły mnichy. W mieście, którego nazwiska nie powiem, Nic to albowiem do rzeczy nie przyda; W mieście, ponieważ zbiór pustek tak zowiem, W godnym siedlisku i chłopa, i Żyda; W mieście (gród, ziemstwo trzymało albowiem Stare zamczysko, pustoty ohyda) Było trzy karczmy, bram cztery ułomki, Klasztorów dziewięć i gdzieniegdzie domki. W tej zawołanej ziemiańskiej stolicy Wielebne głupstwo od wieków siedziało; Pod starożytnej schronieniem świątnicy Prawych czcicielów swoich utuczało. Zbiegał się wierny lud; a w okolicy Wszystko odgłosem uwielbienia brzmiało. Święta prostoto! ach, któż cię wychwali! Wiekuj szczęśliwie!... ale mówmy dalej. Bajki pisali o dawnym Saturnie Ci, co za niego tworzyli wiek złoty. Szczęśliwszy przeor jadący poczwórnie, Szczęśliwszy lektor mistycznej roboty, Szczęśliwszy ojciec, po trzecim nokturnie W puchu topiący chórowe zgryzoty; Szczęśliwszy z braci, gdy kaganek zgasnął, Co w słodkim miodu wytrawieniu zasnął. W tym było stanie rozkoszne siedlisko Świętych próżniaków. Ach, losie zdradliwy! Ty, co z niewczesnych odmian masz igrzysko I nieszczęść ludzkich jesteś tylko chciwy, Masz świat, dziwactwa twego widowisko. Jęczy pod ciężkim jarzmem człek cnotliwy. Mniejsza, żeś państwa, trony, berła skruszył: Będziesz tak śmiałym, żebyś kaptur ruszył? Już były przeszły owe sławne wojny, Którym się niegdyś świat zdumiały dziwił. Już seraficzny zakon był spokojny, Już Karmelowi nikt się nie przeciwił; Już kaznodziejskie wzrok mniej bogobojny Oka na kaptur spiczasty nie krzywił; Dawnych niechęci mgłę rozniosły wiatry, Szczęśliwe były nawet bonifratry. Ta, która nasze padoły przebiega I samym tylko nieszczęściem się pasie, Jędza niezgody, co Parysa-zbiega Znalazła niegdyś na górnym Idasie, Słodki raj mnichów gdy w locie postrzega, Jęknęła w złości i zatrzymała się; Widząc fortunny los spokojnych mężów Świsnęły żądła najeżonych wężów. Wstrzęsła pochodnią, natychmiast siarczyste Iskry na dachy i wieże wypadły; Wskróś przebijają gmachy rozłożyste, Już się w zakąty najciaśniejsze wkradły: A gdzie milczenia bywały wieczyste, Wszczyna się rozruch i odgłos zajadły. Rażą umysły żądze rozjuszone, Budzą się mnichy, letargiem uśpione. Wtenczas, nie mogąc znieść tego rozruchu, Ojciec Hilary obudzić się raczył. Wtenczas ksiądz przeor, porwawszy się z puchu, Pierwszy raz w życiu jutrzenkę obaczył. Klął ojciec doktor czułość swego słuchu, Wstał i widokiem swym ojców uraczył I co się rzadko w zgromadzeniu zdarza, Pędem niezwykłym wpadł do refektarza. Na taki widok zbiegłe braci trzody Pod rzędem kuflów garncowych uklękły: Biegli ojcowie za mistrzem w zawody; Ten, strachem zdjęty i srodze przelękły, Wprzód otarł z potu mięsiste jagody, Siadł, ławy pod nim dubeltowe jękły, Siadł, strząsnął mycką, kaptura poprawił I tak wspaniałe wyroki objawił: „Bracia najmilsi! Ach, cóż się to dzieje? Cóż to za rozruch u nas niesłychany? Czy do piwnicy wkradli się złodzieje? Czy wyschły kufle, gąsiory i dzbany? Mówcie!... Cokolwiek bądź, srodze boleję; Trzeba wam pokój wrócić pożądany...” Wtem się zakrztusił, jęknął, łzami zalał; Przeor tymczasem pełny kubek nalał. Już się dobywał na perorę nową Doktor, gdy postrzegł likwor przeźroczysty. Wódka to była, co ją zwą kminkową, Przy niej to...

 

>>>Kup "matura cd" !!!<<<

SZYBKA ŚCIĄGA








Lektury - spis. Jak pisać.

PRZYDATNE INFORMACJE

» bezpłatna powtórka przed maturą z WOS’u

» wiosenny semestr na Uniwersytecie

» internetowe warsztaty dla maturzystów

» salon edukacyjny Perspektywy 2011

» konkurs na najciekawszą trasę wycieczki

» weź udział w projekcie edukacyjnym

SZUKANE W PORTALU

» karta pracy tadeusz borowski odpowiedzi

» wiersz o roztargnionej królewnie

» czyje portrety znajdują się w gabinecie szymona gajowca

» spotkania z klasykami literatury wsip

» spotkania z klasykami literatury wsip

» życzenia urodzinowe w średniowiecznym stylu

więcej...

Ściągi, wypracowania, pisanie prac, prace na zamówienie, charakterystyki, prace przekrojowe, motywy literackie, opisy epok, ściągi i wypracowania z polskiego, historii, geogfafii, biologi, matura
www.e-buda.pl - ściągi i wypracowania

Copyright © 2011 e-buda.pl